Julka - najstarsza wnuczka, przepada za omletami. Jak wpada do babci zawsze sama komponuje i smaży omlet na kolację. Ten usmażyła teraz.
Pęczek dymki, kilka pomidorków koktailowych, kawałek czerwonej papryki pokrój na nieduże kawałki i zeszklij na klarowanym maśle. 3 jajka zielononóżki kuropatwianki ubij widelcem z 3 łyżkami mleka, solą i pieprzem. Wylej na warzywa, szybko wymieszaj i smaż podważając łopatką brzegi omletu i wylewając płynne jajka na zewnątrz. Gdy jajka są ścięte zsuń na talerz przybrany lodową sałątą i zawiń na pół.